prędzej nie można posuwać się w nieświadomości
na koniec świata na kolanach bez trudu
w nieskończoności wokół cieni nocy
jakby to nie było moje życie – jakby to było życie
samego życia zanim przyjdę od dawna będziesz
już czytać moje listy nadane z miast, które nigdy
nie powstały Kiedyś gubiły się pełne nieszczęść
unikały spotkania z adresatem dziś gubią się
ludzie krok w krok trzymajmy się razem
oddzielając siebie od nas piszę do Ciebie tak
zwyczajnie, wtedy z pewnością ocalimy miłość
od zagłady dzielą nas te chwile, gdy listy pełne
tęsknoty, jak Twoje obrazy, toną w pustce mniszek
i zwiastowaniu poetów ducha Bogu
serce człowiekowi
ciało ziemi ponad narodami
czwartek, 28 grudnia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Wśród znakomitych pisarzy z całego świata w najnowszym, 21 numerze magazynu literackiego BlazeVOX, moja skromna osoba i 10 płomiennych wiers...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz