Z głębin nie przynosi się dobrych nowin
tak trudno w to uwierzyć, kochana
tak trudno zrozumieć, że od wieków
to prawda – ona jedna -
jest zakazana.
Pragnienie zakazanego –
oto czego nam potrzeba –
tylko tego.
Jakże się teraz podnieść,
jakże wzlecieć,
gdy na świętej randce umieram…
Z głębin nie przynosi się dobrych nowin,
kochana
Łatwiej wziąć do ręki broń
niż w miłości się szkolić
Prościej zabić zadać rany
niż otworzyć serce
Przy ziemi jest wszystko możliwe
w głębinie tylko jasność
Komuś potrzebna ciemna głębino
komu to światło?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz