sobota, 7 kwietnia 2018

Opilstwo vs obżarstwo

Opilstwo vs obżarstwo!
     Poniżej cytat (nie chodzi o Talmud), a temu, kto będzie miał ochotę odgadnąć, kim jest autor tych słów, wręczę - wyślę (do wyboru) jedną ze swoich publikacji książkowych. Proszę o wpis w komentarzu.
"Pierwszy z tych poniżających stanów [opilstwo], w których człowiek sytuuje się poniżej zwierząt, wywołują zwykle napoje alkoholowe, ale także inne środki odurzające, jak na przykład sok z maku i inne wytwory roślinne. Jest to stan zwodniczy przez to, że dzięki niemu na chwilę uzyskujemy wymarzoną szczęśliwość i beztroskę, a nawet urojoną siłę. Jego następstwem jest jednak przygnębienie i osłabienie, i co najgorsze, konieczność ponownego sięgania po te środki odurzające, a nawet zażywania ich w coraz większej ilości. Obżarstwo mieści się o tyle jeszcze niżej od tej zwierzęcej uciechy zmysłowej, że dostarcza zmysłom tylko biernych doznań i nie pobudza nawet wyobraźni, nie wywołując w niej, tak jak pijaństwo, czynnej gry przedstawień; tym samym jeszcze bardziej zbliża się do uciech bydlęcych".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Listo otwarty do świata w sprawie wojny